mar 05 2005

historia mojej milosci...


Komentarze: 2
uuu no troche mnie tu nie bylo... a sporo sie zmienilo, naprawde sporo. tak bardzo zaluje, ze nie moge cofnac czasu :(
tak bardzo ja kocham. a tak bardzo ja zranilem... jak moglem tak postapic? no jak?! przeciez ona jest ta osoba, ktorej szukalem przez te 17 lat swojego zycia... poznajac ja w liceum, z dnia na dzien, coraz bardziej ja lubilem, potem sie zauroczylem, az w koncu zakochalem... balem sie jej tego wyjawic, jednak po dosc dlugim czasie przelamalem milczenie... okazalo sie, ze ona rowniez cos do mnie czula... zerwala z tym, z ktorym byla, dla mnie... bylem taki szczesliwy! bylismy szczesliwi...
ostatnio zaczelo cos sie sypac ;( najpierw nawalilem przez jeden glupi incydent, potem powiedzialem o jedno slowo za duzo. jak ja moglem... zranilem moja najukochansza...
najgorsza jest jednak mysl, ze ona przeze mnie chciala ze soba skonczyc... w zeszlym tygodniu podciela sobie zyly. pomoc dotarla na czas, ona zyje... nie jest w stanie mi wybaczyc. a ja tak bardzo ja kocham :( komorke ma wylaczona calymi dniami, swoj komputer sprzedala, nie chce nikogo widziec... jestem zalamany, ale wiem, ze musze cos zrobic!
kocham ja... tak mocno...
mich_ael : :
Dotyk_Anioła
05 marca 2005, 16:24
Czytałam Wasze blogi wiele razy... To straszne, wiedzieć o tej miłości, szczęściu... Ale jestem osobą - obserwatorem... Zauważyłam to już na kolejnym blogu... Najpierw przepełnione uczuciem, a potem bólem... To takie straszne... Nie poddawaj się... Szukaj kontaktu... Żałujesz tego, a jestem pewna, że znajdziesz sposób... Musisz jej wszystko opowiedzieć... Wyjaśnić... Spróbuj... Inczej będziesz tego żalował i wypominał sobie...
05 marca 2005, 13:50
o boze to starszne..Ale musisz jakos walczyc..jesli ona cie kochała i jesli ty ja kochasz..musiscie byc razem ........Rozum oszukasz lecz serca nie...Ja zawsze wszystko sobie tłuamcze ze tak miała byc ..ze tak jest gdzies zapisane .....wiec jesli masz byc z nia do konca to napewno bedziecie!!!! Czy jedno słowo moze przekreslic wszystko ?? NIE !!!! i ona musi to zrozumiec..napisz jej list......zrób cos zeby doweidziała sie ze ci na nieje zalezy !!!!! powdzenia!!!

Dodaj komentarz